Dzięki determinacji i spalaniu w sobie podczas biegu tego, co negatywne zaczynamy coraz lepiej radzić sobie z problemami. Rośnie w nas równocześnie chęć dzielenia się tą siłą z otoczeniem. Stopniowo rodzi się w nas „ósmy kontynent – mówi dr Mariusz Szeib, biznesmen, filantrop i maratończyk. Czytaj dalej
Tag: przedsiębiorczość
Anna Sarnacka-Smith: Gdzie jest porozumienie, tam jest siła
Nie pamiętam, kto pierwszy powiedział mi, że w pracy nie ma co się za bardzo zbliżać do ludzi, otwierać się; praca to praca i idzie się tam po to, aby wykonać swoje zadanie. A relacje buduje się poza pracą. Dziś mam inne zdanie, ale po kolei. To wspomniane założenie było mi bardzo na rękę, bo nie mam łatwości nawiązywania kontaktów. Trudno jest mi mówić o sobie. Jestem rozmowna, kiedy mówię na temat pracy zawodowej, ale gdy przechodzę na poboczne tematy, czuję się onieśmielona. Zawsze tak miałam. Czytaj dalej
Poznaj 50 wpływowych kobiet sukcesu
Co łączy dr Irenę Eris, Teresę Rosati, Ewę Minge, Mariolę Bojarską-Ferenc, Kasię Sokołowską, Kasię Grocholę, Urszulę Radwańską, Małgosię Leitner? Wszystkie udzieliły wywiadu do książki, której sprzedaż w całości zasili konto Stowarzyszenia SOS Wioski Dziecięce. Czytaj dalej
Anna Kunicka: jak mądrze, skutecznie i ekologicznie wykorzystać potencjał ludzi
O tym, co w dzisiejszym świecie stanowi wartość w biznesie, rozmawiam z pomysłodawczynią studiów podyplomowych Zarządzanie przez wartości, trenerką biznesu – Anną Kunicką Czytaj dalej
Katarzyna Niezgoda: Pięścią w szklany sufit
Wiele osób prosi mnie, żebym podzieliła się swoimi doświadczeniami zawodowymi. Bardzo często jestem zapraszana na różne kobiece spotkania, panele dyskusyjne czy konferencje poświęcone kobietom w biznesie, podczas których opowiadam swoją historię. Czytaj dalej
Jak zatrudniać dobrych pracowników z wykorzystaniem social mediów
Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn – tam są nasi znajomi, klienci a także przyszli pracownicy. Jak znaleźć tych, którzy są najbardziej wartościowi? Jak wyłowić prawdziwe talenty? Czytaj dalej
O pasji, drodze do sukcesu, harmonii emocji i rozumu. Relacja po kongresie
Całe moje doświadczenie pokazało mi, że ani IQ, ani wysoki iloraz inteligencji emocjonalnej nie wystarczy, jeśli brakuje ci zmysłu biznesowego – powiedział kiedyś Jacek Santorski, psycholog społeczny i psycholog biznesu, coach przedsiębiorców i właściciel firmy doradczej Values. Czytaj dalej
Przedsiębiorczość jest kobietą? Potwierdzenie znajdziesz już w listopadzie
Gdzie szukać uznanych mówców, wielkich osobowości polskiej sceny biznesowej i kontaktu tysiącami przedsiębiorczych osób?
Polish Businesswoman Congress to wydarzenie o ugruntowanej marce, największy kongres kobiet biznesu, który na stałe wpisał się w plan biznesowych wydarzeń. Właśnie przygotowywana jest jego szósta edycja.
Przepis na sukces? Być wiernym swoim wartościom
Agnieszko, przygotowując się do rozmowy z Tobą, znalazłam taki oto wpis: „Agnieszka Kazuś-Musiał, która od 15 lat tworzy i kreuje usługi inne niż wszystkie”. Co Ty na to?
Tak, autorką tego opisu jest Iwona Majewska Opiełka, autorka logodydaktyki, koncepcji wspierającej rozwój człowieka. Z Iwoną znamy się już kilka lat, współpracujemy ze sobą na kilku płaszczyznach. Cieszy mnie, że tak jestem przez nią postrzegana, bo przy okazji Dni Siły, konferencji wspierającej rozwój, Iwona zawsze mnie tak przedstawia .
Czy mogłabyś opowiedzieć o tym, co to znaczy według Ciebie kreować usługi inne niż wszystkie?
Firma, którą współzarządzam jest firmą usługową. Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że świadczenie usług ogranicza się do wypełniania zobowiązań wynikających z zawartych z klientem umów. My działamy inaczej. Wychodzimy poza przyjęte standardy. Dbamy o poszczególne potrzeby klienta, tak aby wzajemnie się wzbogacać i rozwijać. Szczególną wagę przywiązuję do samego rozwoju mojego zespołu. Czytaj dalej
Komu bardziej ufasz? Mediatorowi czy wróżce?
Ta sprawa należała do najbardziej wzruszających, z jakimi miałam kiedykolwiek do czynienia. Odbywałam kolejny już dyżur, tym razem dzień był wyjątkowo spokojny, prawie nic się nie działo, mało ludzi, mało wokand, wiadomo, wrzesień. Sędziowie i prokuratorzy po urlopach dopiero rozgrzewali się do kolejnych rund w sprawach.
Pan Mietek, ochroniarz, pani Marysia z rodzinnego i pan Karol, referendarz z wydziału ksiąg wieczystych namówili mnie na partyjkę brydża. Ponieważ cała trójka była niewątpliwie w pracy a i ja poniekąd też, rozgrywaliśmy tego brydża na raty. Karty trzymał pod kartonowym pudłem, na stoliku w holu pan Mietek, który musiał tkwić przy drzwiach, zarówno pani Marysi jak i pan Karol spokojnie mogli się przemieszczać po całym sądzie, pan Karol, ponieważ siedział w pokoju położonym centralnie, po środku korytarza. Pani Marysia natomiast spokojnie mogła utknąć tu na chwilę idąc z aktami do pokoju sędziów, a mnie nie pilnował nikt. Czytaj dalej