Czy mogę ci mówić mamo?

Powoli moje życie zaczynało się układać. Słowo „powoli” ma tu wielkie znaczenie, biorąc pod uwagę to, że dopiero co wszystko straciłam. I to na własne życzenie. Dwa lata wcześniej trafiłam do szpitala. Zdiagnozowana z nadciśnieniem, depresją i nerwicą rozpoczęłam walkę o siebie. Czytaj dalej