Anna Sarnacka-Smith: Gdzie jest porozumienie, tam jest siła

Nie pamiętam, kto pierwszy powiedział mi, że w pracy nie ma co się za bardzo zbliżać do ludzi, otwierać się; praca to praca i idzie się tam po to, aby wykonać swoje zadanie. A relacje buduje się poza pracą. Dziś mam inne zdanie, ale po kolei. To wspomniane założenie było mi bardzo na rękę, bo nie mam łatwości nawiązywania kontaktów. Trudno jest mi mówić o sobie. Jestem rozmowna, kiedy mówię na temat pracy zawodowej, ale gdy przechodzę na poboczne tematy, czuję się onieśmielona. Zawsze tak miałam. Czytaj dalej