Co zrobić, by na koniec życia powiedzieć sobie: jestem szczęśliwym człowiekiem? – zapytałam Iwonę Majewską – Opiełkę, prekursorkę ruchu rozwoju potencjału człowieka i autorkę ponad 20 książek wspierających rozwój osobisty. Iwona udowadnia, że szczęście to przede wszystkim wynik naszej wewnętrznej pracy, zamiast na nie czekać trzeba wziąć sprawy w swoje ręce. Oto zapis naszej rozmowy.
Czym dla Ciebie jest szczęście?
To świadomy zachwyt nad życiem, stan umysłu, który towarzyszy mi od lat, niezależnie od tego czy to, co się dzieje, jest radosne czy smutne. To świadomość głębokiego sensu mojego życia. Zbyt często mylimy szczęście z radością. Człowiek szczęśliwy nie zawsze jest radosny.
Co zrobić, by na koniec życia powiedzieć sobie: jestem szczęśliwym człowiekiem?
Przede wszystkim dowiedzieć się co ma się w środku, czyli kim się jest i czego się pragnie. Każdy z nas oprócz darów, które otrzymują wszyscy ludzie, dostał specjalne zdolności, talenty i… pragnienie, aby to wykorzystać. Druga sprawa, to trzeba pamiętać, że szczęście wymaga otwarcia się na innych ludzi, chodzi o to, aby cokolwiek się robi, doświadczać łączności z innymi. Po trzecie: Trzeba wykorzystywać te talenty i iść za pragnieniem. I jest jeszcze czwarty warunek: Człowiek szczęśliwy zwykle ma na myśli innych, kocha ludzi i świat. Żeby jednak móc kochać innych, trzeba naprawdę mądrze kochać siebie. I to jest warunek piąty.
Jeśli celem życia jest szczęście, to czy można osiągnięcie tego celu zaplanować?
Celem życia nie jest szczęście. Nie wiem czy można być szczęśliwym, jeśli się dąży do szczęścia i planuje je osiągnąć. Planowanie szczęścia oczywiście jest możliwe… tylko… bez sensu (śmiech) Szczęście to niejako rezultat życia z poczuciem sensu, w którym stawia się wartościowe cele zgodne z misją i planuje się ich osiągnięcie. To, za czym tak wszyscy tęsknimy, jest w gruncie rzeczy efektem ubocznym mądrego życia w zgodzie ze sobą.
Mądrego? Mogłabyś to bliżej nakreślić.
Tak, życie mądre, to życie w harmonii. To zdolność świadomego dokonywania wyborów w zgodzie z własnymi wartościami i celami, ale również z zasadami, jakie przyjmuje się w działaniu. Człowiek mądry to ten, który szuka uniwersalnych, prawdziwych zasad życia i postępuje w zgodzie z nimi. To człowiek, który rozumie, że to on sam odpowiedzialny jest za swoje życie, w tym także za dotarcie do swojego własnego sensu tego życia.
Czy można być nieszczęśliwym mając jednocześnie poczucie sensu?
Odpowiem krótko: Nie. Można bywać, nawet często, smutnym, refleksyjnym, nawet melancholijnym ale nie nieszczęśliwym.
Czy wiara w Boga pomaga w byciu szczęśliwym?
Nie wiem czy pomaga wszystkim. Kiedy patrzę na zacięte twarze niektórych ludzi deklarujących wiarę w Boga, albo na tych, których serca wypełnione są lękiem – co automatycznie wyklucza Miłość – to wątpię. Mnie pomaga.
Co poza szczęściem jest Twoim zdaniem ważne w życiu? O co warto się starać?
Szczęście to cudowny stan umysłu. Jednak codziennie realizujemy zadania wynikające z naszej misji. Codziennie staramy się robić wszystko najlepiej jak potrafimy. Po prostu dążymy do uzewnętrznienia swojego wnętrza. Ważne jest również zdrowie. Wprawdzie szczęśliwy człowiek nie musi być zdrowy i szczęście odczuwa się również w chorobie, ale życie jest przyjemniejsze, kiedy człowiek jest zdrowy. Dlatego warto dbać o swoje cztery wymiary człowieczeństwa: o ciało, emocje, intelekt i ducha.
Czy można być szczęśliwym nie kochając?
Nie. Człowiek szczęśliwy kocha. Przecież cały świat jest do kochania. Nie trzeba mieć partnera, dzieci czy w ogóle – rodziny, aby kochać. Jednak kochać trzeba. Ale to żadna trudność, jeśli mądrze kocha się siebie i żyje w zgodzie z własnym sensem. Miłość to podstawa naszego życia, to początek i koniec, to sens.
Czy każdy zasługuje na szczęście? Piszesz, że to nasze ludzkie niezbywalne prawo. Ale czy ci, którzy nas krzywdzą, wykorzystują, są nieuczciwi i nieprawi – czy im także przynależy się to prawo?
Tak, każdy. Amerykanie ujęli to nawet w swojej konstytucji. Osądzanie ludzi jest niebezpieczne, można się w tym pogubić. Poza tym robimy to zawsze w zgodzie z własnymi przekonaniami… a kto powiedział, że one są najlepsze.( śmiech) Ale nawet wtedy, gdy ktoś łamie wszelkie zasady bycia wartościowym człowiekiem, zasługuje na szczęście. I najlepszy sposób aby uczynić go lepszym człowiekiem, to pokazać mu mądrą drogę do spełnienia.
Czy jest coś, czego żałujesz, coś o czym wiesz, że gdyby się zdarzyło albo nie, byłabyś bardziej szczęśliwa?
Nie. Zrobiłabym oczywiście pewne rzeczy (drobne) inaczej. Jednak nie dokonałabym zmian w sprawach wielkich. Przecież to moja droga. Na pewno dorastałabym do szczęścia inaczej gdybym w odpowiednim momencie nie wyjechała do Kanady i nie zetknęła się z filozofią, którą dziś żyję. A może nie dorosłabym w ogóle. Znam takich ludzi, którzy umarli z przekonaniem, że nie byli szczęśliwi.
Jakie najczęściej popełniamy błędy w drodze do szczęścia?
Gonimy za nim, mylimy z radością i momentami szczytowymi (według Maslowa) czyli takim niezwykłymi, ekstremalnymi pozytywnymi doznaniami. Szukamy go na zewnątrz, zamiast zajrzeć do środka – w głąb siebie.
Rozmawiała Katarzyna Magdalena Domańska
Iwona Majewska – Opiełka: Trenerka liderów, mówczyni motywacyjna, doradczyni rozwoju. Jedna z najciekawszych postaci rynku szkoleniowego. Psycholożka z kilkudziesięcioletnim doświadczeniem, autorka ponad 20 książek wspierających czytelników w doskonaleniu samego siebie. Założycielka Akademii Skutecznego Działania (ASDIMO). Twórczyni systemu rozwoju, który nazwała logodydaktyką i za pomocą którego przeszkoliła tysiące ludzi i setki firm. Stara się wykorzystać swój czas w najlepszy możliwy sposób i cieszy się, mogąc inspirować do działania, do życia, do zmian.
„Szczęście dla każdego” – ukazała się w styczniu 2018 roku nakładem Edipresse Książki
Przeczytaj także: http://coachingwspodnicy.pl/o-lepszym-zyciu-jak-uzywac-pozytywnych-slow-i-dlaczego-warto-mowic-dobrze/